Baterie fotowoltaiczne są dzielone przede wszystkim na mono- oraz polikrystaliczne. Warto jednak pamiętać o tym, że analizując różnego rodzaju panele słoneczne możemy natknąć się także na inne kryteria ich podziału. Dobrze jest się nimi zainteresować i zadać sobie pytanie o to, czy mają one wpływ na decyzję o zainstalowaniu konkretnego rozwiązania.
Podział na ogniwa cięte na pół i całe
Kilkanaście lat temu zaczęto zastanawiać się nad tym, co się wydarzy, jeśli panel fotowoltaiczny 500W przetnie się na pół. Szybko pojawili się producenci, którzy zdecydowali się na zrealizowanie tego założenia. W założeniu, przecięcie ogniwa na pół i ułożenie go w dwa bloki miało zmniejszyć wewnętrzną rezystancję prowadząc jednocześnie do zwiększenia odporności na temperaturę.
Szybko okazało się, że przewidywania teoretyczne zostały potwierdzone w praktyce i dziś właśnie na tym rozwiązaniu opiera się niemal cały przemysł fotowoltaiczny. Ogniwa cięte na pół nie charakteryzują się z resztą jedynie większą odpornością na działania wysokich temperatur. Ich atutem jest także to, że każdy pojedynczy panel fotowoltaiczny uzyskany w ten sposób ma nieco więcej mocy z metra kwadratowego. Co ważne, efekt ten można osiągnąć bez zwiększania jego ceny.
Czy wielkość paneli ma znaczenie?
Jeśli decydujemy się na instalację fotowoltaiczną na dachu, musimy liczyć się z tym, że będzie znajdować się na nim wiele przeszkód rzucających cień. To właśnie cień jest największym wrogiem fotowoltaiki, nic więc dziwnego, że rozplanowując moduły na dachu zwraca się uwagę nie tylko na moc, ale i na rozmiar paneli. Co warte podkreślenia, moduły o dużej mocy wcale nie muszą być zrobione z lepszych ogniw. Dziś więc coraz częściej można usłyszeć, że to mniejsze panele są bardziej korzystne, bo łatwiej można je optymalnie rozplanować.